Pandemia spowodowała, że praca zdalna stała się bardziej popularna wśród pracowników biurowych. Niestety praca "w domu" rządzi się innymi prawami niż w biurze. Nie wszyscy byliśmy na to przygotowani. Poniżej przedstawiamy kilka ważnych punktów, na które warto zwrócić uwagę by zachować higienę pracy zdalnej.
Oddziel czas "w pracy" od czasu "w domu"
Kluczowym i najważniejszym aspektem pracy zdalnej jest uświadomienie sobie, że w wybranym okresie, mimo że przebywasz w domu to jednak pracujesz. Szczególnie na początku mogą (i na pewno będą) nachodzić cię myśli w stylu "zrobię pranie", "pośpię chwilę dłużej" albo "mogę pracować w piżamie". Spontaniczne robienie obowiązków domowych w czasie pracy nie jest kategorycznie złym nawykiem, bo pozwala nam zoptymalizować czas. Natomiast wplecenie takich aktywności w codzienne życie spowoduje, że granica między pracą a domem zatrze się i będziemy np. odpisywać na maile firmowe w sobotę wieczorem, bo zapomnieliśmy tego zrobić w ciągu minionego tygodnia.
Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest ustalenie sobie ścisłych zasad, kiedy jest się w pracy, a kiedy w domu. Potem, gdy w czasie pracy przypomni nam się jakaś ważna rzeczy domowo do zrobienia, wystarczy, że sprawdzimy, czy łamie ona ustalone zasady czy też jest ok wykonać ją teraz.
Rób regularne przerwy
Pracując zdalnie łatwo można wpaść w wir pracy, by np. później mieć czas na zrobienie czegoś w domu. Siedzimy wtedy przed ekranem komputera kilka godzin ciągiem zapominając, by się ruszyć lub zmienić pozycję. Długotrwała praca przy komputerze może prowadzić do szeregu chorób cywilizacyjnych. W związku z tym regularne przerwy w pracy, nie tylko przy komputerze, są bardzo wskazane.
W Internecie są aplikacje, które będą nam przypominać o tym aby odejść od komputera. Przykładem może być darmowa aplikacja WorkRave, która działa w tle czuwa by co 45min zmusić nas do ćwiczeń.
Możemy także nastawić budzik/timer, który zadzwoni o odpowiedniej porze i zasygnalizuje obowiązek przerwy. Powstały także specjalne techniki zarządzania czasem, które mają przewidziane przerwy czasowe wbudowane pomiędzy bloki pracy. Przykładem może być tutaj technika Pomodoro. Podstawowa jej wersja dzieli czas pracy na bloki 30min z 5 minutami przerwy.
W czasie przerw nie zapominajmy o gimnastyce. Idealnie byłoby rozciągnąć każdy mięsień. Zrobić kilka skłonów lub przysiadów. Sami wiemy czego nasze ciało potrzebuje akurat teraz. Nie zapominajmy także o gimnastyce oczu. Warto także wspomnieć o technikach relaksacyjnych. Najprostsze skupienie się na oddechu i patrzenie na szumiące drzewo pozwoli nam odciążyć umysł od pracy i rzuci szerszą perspektywę na pracę.
Poinformuj domowników, że pracujesz
Dobrym rytuałem jest np. ubranie się jak do pracy. Może to być koszula i marynarka albo żakiet. Wysyłasz wtedy innym domownikom informacje, że teraz pracujesz i nie masz czasu na inne rzeczy. Wypracowanie takich nawyków zajmuje pewien czas, lecz później ktoś wie, że pracujesz i nie chcesz, żeby zawracać ci głowę innymi sprawami.
Bądź skupiony na pracy
W domowym zaciszu nie zawsze jest cicho i spokojnie. Nie każdy z nas ma osobny pokój, gdzie może pracować bez zewnętrznych bodźców. Idealnie jest, gdy również za oknem jest cisza. Gdy jednak słyszymy, że chaos wdziera się do naszej przestrzeni dobrym rozwiązaniem będą słuchawki na uszy i spokojna muzyka. Obecnie dostępne na rynku są również słuchawki bezprzewodowe z wbudowanymi mikrofonami więc także prowadzenie telekonferencji staje się bardziej wygodne.
Wyjdź na lunch z domu
Po pewnym czasie praca zdalna staje się nudna i wkrada się marazm. Izolacja sprzyja zatarciu nawyków socjalnej współpracy. By temu przeciwdziałać staraj się wychodzić z domu i przebywać z ludźmi, by uzupełnić dzienną potrzebę integracji socjalnej. Przykładowo umów się ze znajomymi, którzy również pracują zdalnie na lunch do pobliskiej restauracji.
Pamiętaj o dyscyplinie i transparentności
Jednym z powodów, dla których pracodawcy niechętnie godzą się na pracę zdalną jest obawa o spadek efektywności pracy i motywacji pracownika. Aktywuje się tu czynnik psychologiczny - jak czegoś nie widać to ciężko to kontrolować i nadzorować.
Dlatego warto zadbać o samokontrolę i samodyscyplinę. Timeboxing (jak np. wspomniana wyżej technika Pomodoro) jest tutaj użyteczny, bo zmusza nas by skupić się maksymalnie i wykonać swoje zadanie. Przy okazji można przełożonemu przedstawiać okresowo (np. raz w tygodniu) raport lub notatkę z postępów w pracy. Poprawi to transparentność i komunikację, a przede wszystkim zaufanie.
Powyższe techniki na pewno nie wyczerpują tematu higieny pracy zdalnej. Mogą być natomiast dobrą bazą do rozbudowy. Warto wprowadzać je stopniowo i świadomie, a z biegiem czasu rozszerzać i modyfikować.