Nie chcesz chodzić do biura? Przekonaj szefa do pracy zdalnej!

W zależności od specyfiki branży mniej lub więcej czasu spędzamy na pracy w pojedynkę. Konieczność pracy zespołowej lub spotkań biznesowych jednak nie zmalała, a w niektórych branżach wręcz wzrosła. Jednakże nie muszą one odbywać się tylko w biurze. Nowoczesne technologie pozwalają w pełni wykorzystać możliwości przestrzeni wirtualnej. Czasy pandemii pokazały, że taki sposób prowadzenia spotkań może z powodzeniem zastąpić salę konferencyjną. Bardzo wiele przedsiębiorstw wciąż korzysta z modelu wypracowanego na początku pandemii, kiedy to osobiste spotkania mogły być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Dodatkowo, zarówno wśród pracodawców, jak i pracowników, bardzo często spotykamy się z opinią, że praca przez internet jest wydajniejsza, lepsza, a przy okazji – mniej męcząca.

Bywają jednak pracodawcy, którzy do pracy zdalnej odnoszą się z niechęcią. Może to wynikać ze złych doświadczeń z pracownikami, którzy wykorzystywali tę sytuację, by mniej pracować. Powodem może być także nieumiejętność przejścia na taki tryb. Podczas pandemii szefowie po prostu zamknęli czasowo zakład i nie wdrożyli modelu pracy zdalnej, a potem wszyscy wrócili do biura. Bez względu na to, co powoduje niechęć twojego przełożonego, warto wyjść z założenia, że każdego da się przekonać. Trzeba się tylko postarać! Także twój szef może pozwolić ci przejść na tryb pracy zdalnej, nawet jeśli początkowo twierdzi inaczej.

Przygotowanie do rozmowy o przejściu na pracę zdalną

Przed rozmową na ten temat należy się oczywiście odpowiednio przygotować. Przemyśl wszystkie argumenty, które chcesz przedstawić szefowi. Prawdopodobnie będą tyczyć się konkretnie twojego stanowiska i pracy, jaką wykonujesz. Najlepiej zrobić sobie listę – pozwoli to ocenić twoje szanse i ukierunkować starania. Kluczem do sukcesu może okazać się tu usystematyzowane podejście. Sprawa nie musi bowiem zacząć i skończyć się na jednej rozmowie. Czasami warto wcześniej wskazać, że coś mogłoby zostać zrobione szybciej, gdybyś nie musiał rano tracić pół godziny na stanie w korku. Oczywiście należy zrobić to umiejętnie. Wyrzuty w kierunku pracodawcy i wyrażanie niezadowolenia, że codziennie musisz chodzić do biura, nigdy nie są mile widziane. Nawet jeśli tak czujesz – zachowaj to dla siebie. Pamiętaj, że dobry pracownik to nie tylko ten, który jest specjalistą w swojej dziecinie. Umiejętności miękkie także są bardzo ważne.

Jak zacząć i o czym pamiętać?

Gdy – uzbrojony w listę z argumentami – udajesz się na decydującą, najważniejszą rozmowę, pamiętaj o kilku rzeczach. Wybierz odpowiednie miejsce i czas. Twój szef nie może być wtedy zabiegany, a i ty nie powinieneś zaczynać rozmowy w momencie, gdy kiepsko się czujesz. Zwłaszcza gdy jesteś zmęczony codziennym chodzeniem do biura i masz wszystkiego dość. W takiej sytuacji rozmowę warto odłożyć na inny dzień. Paradoksalnie najlepiej przedstawisz swój punkt widzenia w momencie, gdy będziesz się świetnie czuć w biurze i będziesz mieć tak zwany “dobry dzień”. Pamiętaj wtedy jednak, z czym do szefa przychodzisz. To, że dzisiaj wspaniale gawędzi ci się z koleżanką przy biurku obok, nie zmienia faktu, że twoim celem jest przejście na pracę zdalną.

Jeśli chodzi o drugą sprawę, czyli miejsce rozmowy, najważniejsze są dwie kwestie: by nikt wam nie przeszkadzał i byście oboje czuli się w danym miejscu komfortowo. Wtedy masz największe szanse na sukces. Najlepiej będzie, gdy będziecie sami. Jeżeli bowiem obok właśnie toczy się zażarta dyskusja kolegów nad obecnym projektem, to może to w tym momencie bardzo przeszkadzać.

Początek rozmowy

W zależności od tego, jakim człowiekiem jest szef, powinieneś odpowiednio zacząć rozmowę. Jeśli panuje u was rodzinna lub “luzacka” atmosfera, można zagaić na temat pogody, sytuacji w zakładzie, opowiedzieć ciekawą anegdotkę. Powinniśmy tu jednak zachować czujność i nie przesadzić – pamiętajmy, że rozmawiamy z szefem. Nawet jeśli on sam uwielbia żarty, nie jesteś na równorzędnej mu pozycji. Zresztą wiesz chyba doskonale, jakie zasady na co dzień panują w twoim miejscu pracy.

Gdy już powiesz, z czym przychodzisz, szef może na wstępie okazać zniechęcenie. Nie panikuj. Może po prostu nie pomyślał o korzyściach, jakie praca zdalna mogłaby przynieść dla ciebie i niego samego.

Pokaż, że jesteś wartościowym pracownikiem

Warto delikatnie zasugerować, że ostatnio odniosłeś sukces na polu zawodowym lub w inny sposób podkreślić, jakim jesteś wartościowym pracownikiem. Oczywiście wskazany jest tu umiar, ale szef musi wiedzieć, że nie jesteś kimś, komu zależy tylko na “odbębnieniu roboty”. Następnie powiedz, w jaki sposób twoja praca zostałaby usprawniona, gdybyś zaczął pracować z domu. Praca zdalna często wpływa bardzo pozytywnie na wydajność pracowników. Należy uświadomić to szefowi. Być może on po prostu nie zdaje sobie sprawy z Twojego stylu wykonywania zadań. Praca w ciszy sprawiłaby, że pracowałoby ci się lepiej, a efekt byłby lepszy. To na pewno spodobałoby się twojemu przełożonemu. Możesz także powołać się na argumenty związane z dojazdem do pracy. Przecież lepiej poświęcić ten czas na coś bardziej rozwojowego, niż przemierzanie non stop tej samej uciążliwej trasy i marnowanie na to swojego prywatnego czasu. A szefowi na pewno zależy na szczęściu jego pracowników.

Przedstaw pracę zdalną jako pełną korzyści

Jeśli to możliwe wskaż, że przejście na pracę zdalną obniżyłoby koszty firmowe. Argumenty w stylu “nie używałbym przecież codziennie ekspresu do kawy” mogą wydawać się śmieszne, ale po dokładniejszych kalkulacjach szef zauważy, że faktycznie opłaca mu się zmniejszyć takie koszty. Dodatkowo, efektywność całego zespołu mogłaby się zwiększyć, gdybyście skupili się na wykonywaniu w spokoju swoich zadań, zamiast tracić czas na biurowy small-talk. Dodaj, że dzięki nowoczesnym technologiom komunikacja wcale by nie ucierpiała, a może wręcz przeciwnie – jej jakość by wzrosła. Wszystko mogłoby być bardziej usystematyzowane, a tym samym mniej chaotyczne.

Możesz wspomnieć o innych zakładach pracy, w których ten model funkcjonuje i doskonale się sprawdza. Jeśli na poparcie swoich słów masz konkretny przykład z życia wzięty, tym lepiej.

Plan działania – tak będzie łatwiej

Na koniec możesz zaproponować plan działania. Przedstawić sposób przejścia na pracę z domu i pokazać, w jaki sposób będą rozwiązywane poszczególne sprawy. Szef dowie się, że masz wszystko przemyślane i faktycznie chcesz pracować dobrze i wydajnie. Zrozumie, że nawet jeśli pojawią się jakieś problemy, poradzisz sobie z nimi bez uszczerbku na jakości twojej pracy.

Daj szefowi czas

Nie oczekuj odpowiedzi natychmiast. Daj szefowi czas na przeanalizowanie wszystkiego w spokoju. Twoje argumenty na pewno dadzą mu powód do rozważenia, czy takie rozwiązanie rzeczywiście byłoby dla każdego korzystne. Pamiętaj, by zwłaszcza na sam koniec rozmowy wywrzeć pozytywne wrażenie. Jeśli na początku szef był bardzo negatywnie nastawiony do twojego pomysłu, to uprzejmość i konkretne pomysły przedstawione przez ciebie naprawdę mogą to zmienić!

Podsumowanie

Jeśli zależy ci na zmianie z pracy stacjonarnej na pracę zdalną, zawsze warto o tym porozmawiać z szefem. Nie powinieneś rezygnować z prób osiągnięcia pożądanego efektu i sądzić, że nie masz szans na przekonanie szefa. Może twój pracodawca od jakiegoś czasu o tym myśli, ale nie jest pewien, czy rozwiązanie takie się sprawdzi? Może ma obawy, ale chciałby spróbować? A jeśli nie, to może właśnie po rozmowie z tobą zmieni zdanie? Bez rozmowy i konfrontacji niczego nie osiągniesz, zatem – do dzieła!